Whole prey a wielkość posiłków w naturalnej diecie kota

Whole prey a wielkość posiłków w naturalnej diecie kota

Kot domowy (Felis catus L.) niekiedy przypadkowo, a innym razem celowo, został wprowadzony do większości ekosystemów lądowych świata. Kot towarzyszył ludzkości we wszystkich fazach eksploracji i kolonizacji, niejednokrotnie adaptując się do nowych środowisk tak efektywnie, że w licznych miejscach stał się dominującym drapieżnikiem.

Tak wielka powszechność kotów na wszystkich kontynentach przekłada się na niezwykle szerokie i różnorodne spektrum kocich ofiar, o czym wiemy już zresztą z artykułu dotyczącego kompozycji ich naturalnej diety.

Niemniejsze są różnice między rozmiarami kocich posiłków - od ważących poniżej grama owadów po kilkusetkilogramowe bydło. Czy przy takiej różnorodności w menu małego drapieżcy możliwe jest określenie standardowej wielkości posiłku dla kota żywionego dietą whole prey? To pytanie, na które szukamy odpowiedzi w poniższym artykule.

Kot dziki, kot wolnożyjący a kot domowy

Kwestia różnic i podobieństw w diecie kotów dzikich, wolnożyjących i domowych była już poruszana na blogu o żywieniu zwierząt domowych RAW PETFOOD, lecz dla porządku warto omówić ją również tutaj.

Badania nad kotami żyjącymi na wolności, które zostały uwzględnione w tym artykule, obejmują trzy grupy:

  • koty domowe, rozumiane jako zwierzęta w dużym stopniu zależne od ludzkich gospodarstw domowych,
  • koty wolnożyjące, czyli takie, które w pewnym stopniu korzystają z zasobów dostarczanych przez ludzi, ale znaczną część pożywienia zdobywają poprzez polowanie,
  • koty dzikie, całkowicie niezależne od ludzkich gospodarstw domowych.

Decyzja o objęciu analizą wszystkich trzech typów wynika z faktu, że według części badań ich nisze troficzne mogą pokrywać się nawet w 91,7%. Dieta kotów domowych, wolnożyjących i dzikich - poza udziałem żywności pochodzącej od ludzi - jest bardzo podobna i różni się głównie ze względu na dostępne w danym środowisku spektrum potencjalnych ofiar, a nie przynależność danego osobnika do którejś z grup. Część danych pochodzi również z badań prowadzonych na kotach przebywających w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych.

Na jakiej wielkości ofiary koty polują w naturze?

Koty domowe stanowią ciekawy ewenement na tle innych drapieżców zamieszkujących naszą planetę. W źródłach dotyczących pożywienia dzikich zwierząt możemy znaleźć modele, które dosyć trafnie przewidują szacunkową wielkość ofiary danego typu drapieżcy.

I tak, gdyby potraktować kota jako po prostu mięsożercę, jego przeciętna ofiara powinna ważyć około 11% masy jego ciała. Gdyby zaliczyć go do dużych drapieżników, przeciętna ofiara kota wynosiłaby około 13% masy jego ciała, a jeśli do małych, byłoby to około 0,23%. Gdybyśmy zaś potraktowali kota jako owadożercę, moglibyśmy spodziewać się średniej masy jego ofiary na poziomie 0,52% masy ciała naszego czworonożnego łowcy.

A co na to kot?

Średnia masa kociej ofiary w przytaczanych badaniach wynosiła około 41 g, zaś mediana masy ciała dorosłych kręgowców zjadanych przez koty wynosiła nieco ponad 45 g. Badacze uważają, że implikuje to średnią masę ofiary na poziomie od 1% do 1,1% masy ciała drapieżnika.

Czy w takim razie optymalna waga posiłku whole prey to 41-45 g lub 1% masy ciała kota? Rzecz niestety nie jest tak prosta. Zauważmy, że mowa o średniej wadze ofiar, do których należą zarówno gatunki i osobniki dużo cięższe, jak i znacznie lżejsze od podanych wartości. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że koty zjadają zwierzęta niemal w całym zakresie rozmiarów dostępnych dla przeciętnego drapieżcy.

Jak osobniki dużych gatunków zwierząt trafiają do diety kota?

W badaniach dotyczących pożywienia kotów czerpiących pokarm z natury odnotowywano zarówno ważące ponad 30 kg emu, jak i krowy o średniej masie około 760 kg. Jak to możliwe, że tak duże zwierzęta padały ofiarą drapieżnika stanowiącego zaledwie ułamek ich wielkości?

Niektórzy badacze jako wyjaśnienie przywołują oportunizm, niezbędny do przetrwania w różnorodnych, ale niezmiennie wymagających ekosystemach zamieszkiwanych przez koty. Drapieżniki nie zawsze żywią się ofiarą optymalną, czasem musi wystarczyć ta najbardziej dostępna. Nawet jeśli mniejsze zdobycze są preferowane, stosunkowo proste układy trawienne kotów pozwalają im poradzić sobie z dużą ilością pokarmu w krótkim czasie.

Prawdą jest, że wiele z największych gatunków odnotowanych jako kocie ofiary padało łupem kotów jako osobniki bardzo młode. Nie zmienia to faktu, że zdolność łowienia nawet zaskakująco dużej zdobyczy robi wrażenie. W Australii, gdzie dietę kotów bada się szczególnie intensywnie, istnieją liczne dowody na to, że ich ofiarą padają nawet torbacze średniej wielkości. Walabie, będące przykładem takich torbaczy, stanowią nie lada wyzwanie łowieckie ze względu na możliwość szybkiej ucieczki i skuteczną obronę przy pomocy bolesnych kopnięć. Mimo tych przeszkód wiele wskazuje na to, że koty są w stanie skutecznie chwytać i częściowo spożywać osobniki o masie zbliżonej do wagi polującego drapieżnika. Najczęściej jednak ofiarą padają osobniki młode, które gubi brak doświadczenia i naiwność wobec drapieżników, oraz samice, których możliwości ucieczki i obrony ogranicza obecność młodych w torbie.

Nie zawsze też posiłkiem kota staje się ofiara zabita przez niego samego. Liczne badania dowodzą, że Felis catus L., wbrew powszechnej opinii, nie stroni od padliny. W jednym z badań poddano analizie 352 koty i u 27 z nich zarejestrowano spożycie padliny, co odpowiada blisko 8% badanej populacji. Wśród takich „ofiar” odnotowano przede wszystkim zwierzęta gospodarskie (owce i świnie), ale także królika oraz, co najciekawsze, kilka próbek nierozpoznanych gatunków, w których znajdowały się już larwy.

Na jakiej wielkości gryzonie polują koty?

Koty uznawane są powszechnie za specjalistów od łapania gryzoni. Rzeczywiście, badania potwierdzają, że właśnie ta grupa zwierząt stanowi dominujący element ich diety. Jako najczęściej zjadane przez koty gryzonie wymienia się mysz domową, nornika, myszarkę polną, a niekiedy także szczury.

Liczne badania wskazują myszy domowe jako najczęstszą zdobycz z grupy gryzoni. W jednym z badań myszy zjadała ponad połowa obserwowanych kotów. Średnia masa myszy wynosiła 19 g, a w kocich żołądkach znajdowano jednorazowo szczątki nawet do 30 osobników.

W porównaniu z mniejszymi gryzoniami szczury stanowią większe wyzwanie łowieckie dla przeciętnego kota. Szczury bywają duże i agresywne, a polowanie na nie wymaga doświadczenia i sprawności. Badacze wskazują te fakty jako powód, dla którego szczury odnotowywane są w diecie kotów rzadziej niż np. dużo mniejsze i łatwiejsze do schwytania myszy.

Wśród łowionych przez koty szczurów jedno z badań wskazywało przede wszystkim młode osobniki o średniej masie około 144 g, podczas gdy średnia masa dostępnych w środowisku szczurów wynosiła 385 g. Ponad trzy czwarte odnotowanych ofiar ważyło tu 200 g lub mniej. Podobnie było w innym badaniu, gdzie koty polowały głównie na szczury poniżej 200 g, mimo że ekosystem zamieszkiwały osobniki osiągające ponad 600 g. Koty i dorosłe, dorodne szczury współistniały tam niemal pokojowo, nie wykazując zachowań agresywnych, a rzadkie pogonie kotów za dużymi osobnikami kończyły się, zanim doszło do fizycznego kontaktu między zwierzętami.

Ogólnie rzecz biorąc, w opisywanych badaniach koty rzadko polowały na starszą część populacji szczurów, choć nie można powiedzieć, że nigdy się to nie zdarzało. W jednej z analiz największy szczur upolowany przez kota ważył aż 508 g.

Badacze spekulują, że decyzja o podjęciu wyzwania, jakim jest polowanie na dorosłego szczura, może wynikać z kilku czynników. Po pierwsze, zależeć może od wcześniejszych doświadczeń kota ze szczurami i umiejętności obchodzenia się z nimi. Spory odsetek wolno żyjących kotów w środowiskach miejskich stanowią przecież zwierzęta, które niegdyś miały właściciela. Drugim czynnikiem może być dostępność innych źródeł pożywienia - im mniejsza, tym większa gotowość kota do podjęcia ryzyka.

Osobną kwestią jest fakt, że upolowanie szczura nie zawsze oznacza jego zjedzenie, a przynajmniej - nie zawsze oznacza zjedzenie całego szczura. W przypadku mniejszych ofiar koty zwykle spożywają je w całości, zapewniając tym sobie pełne spektrum potrzebnych składników odżywczych. Dla przykładu, niezbędna do życia tauryna znajduje się przede wszystkim nie w mięśniach, lecz w tkankach wątroby i mózgu. W przypadku szczurów obserwowano jednak nie tylko porzucanie zdobyczy, ale też wybiórcze spożywanie jej elementów.

W jednym z badań około 45% upolowanych przez koty szczurów nie zostało zjedzonych wcale, a pozostałe zostały zjedzone tylko częściowo. Najczęściej spożywane były mięśnie szyi i grzbietu, mózg oraz inne wnętrzności. Natomiast nawet koty, które zjadały szczury niemal w całości, pozostawiały zwykle części głowy, skóry, ogona i łap. Anegdotycznie, moje własne koty, mając do dyspozycji szczury o masie przekraczającej pół kilograma, także najczęściej pozostawiały niezjedzone głowy, łapy i ogony.

Wielkość ssaków w diecie kotów

Gryzonie nie są jednak jedynymi ssakami stanowiącymi pożywienie kotów w naturze, co dodatkowo komplikuje poszukiwania optymalnej wagi posiłku typu whole prey. Choć badacze wskazują 53,22 g jako średnią masę spożywanych przez koty ssaków, spektrum ofiar rozciąga się od ważącej niewiele ponad 2 g ryjówki etruskiej po niemal 800-kilogramową krowę domową, spożywaną w charakterze padliny.

W części badań zaobserwowano tendencję kotów do wybierania ofiar określonej wielkości (dotyczyło to zwłaszcza królików oraz norników). W innych jednak wskazywano, że nawet stosunkowo niewielkie koty potrafią spożywać duże ofiary. Zaobserwowano dwa osobniki o masie odpowiednio 1,4 kg i 1,5 kg, skutecznie polujące na króliki europejskie o średniej masie około 1,8 kg.

Na jak duże gady polują koty w naturze?

Sprawa jest tylko nieznacznie mniej skomplikowana w przypadku gadów, które również często padają ofiarą kotów. Wiele badań dotyczących tej części kociej diety pochodzi z Australii, gdzie temat jest dobrze udokumentowany z uwagi na fakt, że koty stanowią poważne zagrożenie dla rodzimej fauny kontynentu.

Drapieżnictwo kotów stwierdzono w odniesieniu do około jednej czwartej znanych australijskich gatunków gadów. Choć za średnią masę łowionych przez koty gadów uważa się 21,35 g, zakres jest niezwykle szeroki: od scynka karłowatego ważącego około 0,5 g, po zielonego żółwia morskiego, którego średnia masa wynosi 133 kg. Pomiędzy tymi skrajnościami znajdują się w kocim menu między innymi warany, agamy oraz węże, w tym również gatunki jadowite i potencjalnie niebezpieczne w kontakcie.

Rozmiar ptaków, płazów i bezkręgowców w kociej diecie

Dieta kotów dzikich obejmuje znaczną liczbę ptaków, zwłaszcza gatunków gniazdujących lub żerujących przy ziemi. Do najmniejszych znanych ptaków zjadanych przez koty należy koliber rubinobrody o masie około 3 g, zaś do największych emu (około 34 kg), przy średniej masie ptasich ofiar wynoszącej 62,42 g.

Płazy, również obecne w diecie kotów, charakteryzuje zdecydowanie mniejszy zakres mas. Jako średnią masę zjadanych przez koty płazów badania wskazują 13,67 g. Najmniejszym zanotowanym płazem była południowa brunatna żaba drzewna ważąca 1,69 g, zaś największym amerykańska żaba bycza o masie około 0,5 kg.

Do najlżejszych ofiar łowionych przez koty należą bezkręgowce, których średnia masa wynosi około 0,5 g. Wśród nich najczęściej pojawiają się koniki polne, chrząszcze i stonogi.

Bezkręgowce bywają uznawane za mniej istotny, wręcz uzupełniający element diety Felis catus. W rzeczywistości jednak mogą stanowić ważne źródło pożywienia dla kotów żyjących na wolności. Odnotowuje się je w diecie około jednej trzeciej kotów dzikich i bezdomnych, choć badacze zwracają uwagę, że ich znaczenie może zmieniać się w zależności od lokalizacji i pory roku. Szczególnie cennym źródłem pokarmu bywają na niektórych wyspach oraz obszarach suchych i półsuchych, gdzie bezkręgowce występują licznie, a inne ofiary są ograniczone lub dostępne tylko sezonowo. Bezkręgowce mogą być ponadto bardzo odżywcze, zwłaszcza ciężarne samice, które mają dużą masę ciała i wyższe stężenie lipidów w rozwijających się jajach.

Stawonogi dostarczają też więcej wody niż kręgowce, co niektórzy badacze uznają za przyczynę powszechności tak małej zdobyczy w kociej diecie. Koty mogą przeżyć bez bezpośredniego dostępu do wody, jeśli pobierają jej odpowiednią ilość wraz z pożywieniem. Co więcej, badania wykazały, że choć spożycie wody pitnej było większe u kotów jedzących karmę suchą, to łączne spożycie wody było wyższe u kotów żywionych karmą mokrą lub dietą mięsną, nawet jeśli nie piły dodatkowo wody.

W jednym z badań wskazano również, że pies jest w stanie pijąc uzupełnić niedobór wody równy 8% masy swojego ciała, podczas gdy kot jedynie 4%. Według licznych analiz jedynym skutecznym i praktycznym sposobem zwiększenia podaży wody u kotów okazało się zwiększenie wilgotności podawanych posiłków.

Kaloryczność czy rozmiar posiłku whole prey?

Uważa się, że - podobnie jak wiele innych zwierząt mięsożernych - koty przebywające na wolności spożywają przeważnie pokarm o stałej gęstości kalorycznej. W części badań koty faktycznie utrzymywały raczej stałe spożycie masy niż kalorii i nie zmniejszały ilości zjadanej karmy wraz ze zwiększeniem kaloryczności diety.

Inne badania wskazują jednak, że koty co do zasady posiadają mechanizmy kontrolujące spożycie kalorii. W eksperymentach, w których stosowano diety o dobrej smakowitości, lecz różnej kaloryczności, koty szybko dostosowywały ilość spożywanego pokarmu, aby utrzymać stały poziom pobieranej energii. Były też zdolne zachować początkową masę ciała nawet wtedy, gdy musiały zwiększyć wydatek energetyczny związany ze zdobyciem pożywienia.

Wiemy już, że szczury mogą stanowić wymagającą do schwytania zdobycz, a mimo to są częstym elementem kociej diety. Co więcej, w niektórych obszarach stanowiły posiłek preferowany względem mniej kalorycznych jaszczurek czy ptaków. Badacze zwracają uwagę, że może to wynikać z tendencji kotów do poszukiwania ofiar o najwyższej wartości odżywczej w relacji do wysiłku i ryzyka związanego z polowaniem. Dorodny szczur teoretycznie może zaspokoić nawet dobowe zapotrzebowanie energetyczne kota, podobnie jak królik i inne duże zwierzęta łowione przez koty.

Jeden duży posiłek, czy kilka małych?

Nawet gdyby kwestia dobowego zapotrzebowania energetycznego kota została jednoznacznie rozwiązana, pozostaje pytanie, jak rozdzielić kalorie na posiłki podawane w ciągu doby.

Wiemy już, że koty są w stanie nie tylko upolować całkiem spore ofiary, ale także spożyć duże ilości pokarmu w jednym posiłku. Polowanie na większe ofiary bywa w wielu przypadkach bardziej efektywne energetycznie. A jednak, zgodnie z powszechną wiedzą, analizowane badania wskazują na preferencję kotów do spożywania wielu mniejszych posiłków w ciągu dnia.

Badacze podają kilka możliwych przyczyn tego zjawiska, między innymi niższy koszt energetyczny schwytania i strawienia małej ofiary oraz łatwiejsze rozplanowanie czasu między różnymi czynnościami podejmowanymi przez kota w ciągu doby. Co więcej, zachowania drapieżnicze zdają się mieć pierwszeństwo przed konsumpcyjnymi. Koty przerywały jedzenie nawet bardzo smacznego pokarmu, aby upolować kolejną zdobycz, po czym wracały do wcześniej rozpoczętego posiłku.

W badaniach nad częstotliwością jedzenia przez koty pojawiają się wartości od 9 do 20 posiłków na dobę, przy czym mniej więcej połowa przypadała na dzień, a połowa na noc. Częstotliwość pobierania pokarmu była podobna niezależnie od rodzaju diety, a średnia wynosiła około 16 posiłków na dobę. Średnia masa pojedynczego posiłku mieściła się natomiast w zakresie 4,8-5,6 g.

Tendencje te utrzymywały się nawet wtedy, gdy pokarm uzupełniano tylko raz, na początku dnia. Zauważono jednak, że koty zjadały nieco większą ilość pożywienia, gdy otrzymywały świeży pokarm. Większy posiłek przypadał również na czas bezpośrednio po kontakcie i zabawie z człowiekiem. Odnotowano też zależność między wielkością posiłku a czasem jego trwania, tzn. większe porcje były jedzone dłużej. Nie stwierdzono natomiast związku między wielkością posiłków a długością przerw między nimi. Powtarzał się także wniosek, że im więcej wysiłku musi włożyć kot, aby zdobyć pokarm, tym mniej posiłków spożywa, a porcje stają się większe.

Ostatecznie, jeśli kotom pozwalano jeść do woli łatwo dostępne pokarmy, wybierały częste, małe posiłki. W innych warunkach wracały do tego schematu, gdy tylko stawał się on ponownie możliwy.

Możemy dostrzec pewne tendencje w zachowaniach żywieniowych kotów, przy czym znaczący wpływ na sposób ich żerowania wywierają czynniki zewnętrzne. Wielkość i częstotliwość posiłków, tempo jedzenia oraz masa ciała pojedynczych zdobyczy należą do strategii używanych przez koty do optymalizacji pobierania pokarmu, a zwierzęta te potrafią dowolnie nimi manewrować w zależności od zmieniających się warunków. Badacze podkreślają rolę dostępności ofiar: ich zagęszczenia, a także energii potrzebnej na odnalezienie i upolowanie zdobyczy. Co ciekawe, wielkość ofiary bywa większa niż optymalna w sytuacji, gdy zagęszczenie kotów na danym obszarze przekracza optymalny poziom.

Każdy, kto kiedykolwiek miał do czynienia z kotem, wie, że nie bez znaczenia pozostają również indywidualne preferencje zwierzęcia i badania to potwierdzają. Nawet w naturze zauważono, że poszczególne osobniki mają tendencję do specjalizowania się w chwytaniu określonych typów ofiar.

Whole prey a wielkość posiłków w naturalnej diecie kota

Choć analiza naturalnych zachowań żywieniowych kotów może skłaniać do poszukiwania jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o „idealną” masę posiłku whole prey, wyniki badań sugerują raczej, że taka uniwersalna wartość nie istnieje. Kot nie jest zwierzęciem żywiącym się jedną, stałą kategorią ofiar. Jego dieta obejmuje niezwykle szerokie spektrum gatunków o zróżnicowanej wielkości, kaloryczności i dostępności. W naturze kocia strategia żywieniowa nie polega na precyzyjnym odmierzaniu porcji, lecz na elastycznym dostosowaniu się do środowiska, rodzaju zdobytej ofiary oraz własnych możliwości i preferencji.

Z punktu widzenia opiekuna kota żywionego dietą whole prey oznacza to, że najważniejsze nie jest odwzorowanie jednej konkretnej masy posiłku, lecz odtworzenie logiki kociego sposobu jedzenia: różnorodności, wysokiej wilgotności pokarmu oraz możliwości spożywania kilku mniejszych porcji w ciągu doby. Naturalna dieta kota to przede wszystkim częste, niewielkie posiłki, uzupełniane okazjonalnie większą zdobyczą. Przełożenie tych zasad na dietę whole prey wydaje się istotne nie tylko ze względu na optymalne żywienie, lecz także dla zaspokojenia potrzeb gatunkowych związanych z zachowaniami łowieckimi i sposobem pobierania pokarmu.


Bibliografia:

  1. A global synthesis and assessment of freeranging domestic cat diet, Christopher A. Lepczyk, Jean E. Fantle-Lepczyk, Kylee D. Dunham, Elsa Bonnaud, Jocelyn Lindner, Tim S. Doherty & John C. Z. Woinarski.
  2. Michael J. Konecny. Food habits and energetics of feral house cats in the Galápagos Islands.
  3. Széles, G. L., Purger, J. J., Molnár, T., & Lanszki, J. Comparative analysis of the diet of feral and house cats and wildcat in Europe.
  4. MacDonald, M. L., Rogers, Q. R. & Morris, J. G. Nutrition of the domestic cat, a mammalian carnivore.
  5. Pearre, S. Jr. & Maass, R. Trends in the prey size-based trophic niches of feral and House Cats Felis catus.
  6. Patricia A. Fleming, Heather M. Crawford, Clare H. Auckland and Michael C. Calver, Body Size and Bite Force of Stray and Feral Cats—Are Bigger or Older Cats Taking the Largest or More Difficult-to-Handle Prey?
  7. Childs, J.E. (1986) Size-dependent predation on rats (Rattus norvegicus) by house cats (Felis catus) in an urban setting.
  8. Glass, G.E.; Gardner-Santana, L.C.; Holt, R.D.; Chen, J.; Shields, T.M.; Roy, M.; Schachterle, S.; Klein, S.L. Trophic garnishes: Cat–rat interactions in an urban environment.
  9. Dickman, C. R. & Newsome, T. M. Individual hunting behaviour and prey specialization in the house cat Felis catus: Implications for conservation and management.
  10. Woinarski, J. C. Z. et al. Compilation and traits of Australian bird species killed by cats.
  11. Collier, G. L. , Kaufman, W. , Kanarek, R., Fagen, J. 1978. Optimization of Time and Energy Constraints in the Feeding Behavior of Cats: A Laboratory Simulation.
  12. Kanarek, R. B. 1975. Availability and caloric density of the diet as determinants of meal patte s in cats.
  13. Kane, E., Rogers, Q. R., Mo is, J. G., Leung, P. M. B. 1981. Feeding behavior of the cat fed laboratory and commercial diets [Drinking patterns, voluntary food consumption, appetite].
  14. Kaufman, 1. W., Collier, G., Hill, W. 1.,Collins,K. Meal cost and meal patterns in an uncaged domestic cat.
  15. Konecny, M.J. (1987) Food habits and energetics of feral house cats in the Galápagos Islands.
  16. Murphy, B.P.; Legge, S.M.; Palmer, R.; Dickman, C.R.; Augusteyn, J.; Comer, S.;
  17. Doherty, T.S.; Eager, C.; et al. Introduced cats Felis catus eating a continental fauna: Inventory and traits of Australian mammal species killed.

Tekst artykułu: inessiwinska@gmail.com

Polecane

Szczury 60/90g

Szczury 60/90g

60,00 zł brutto/10szt.
Szczury 30/60g

Szczury 30/60g

51,50 zł brutto/10szt.
Pisklęta jednodniowe (kurczaki) 1kg

Pisklęta jednodniowe (kurczaki) 1kg

12,00 zł brutto/1kilogram
Myszy 16/30g 1kg (M-XL)

Myszy 16/30g 1kg (M-XL)

135,35 zł brutto/1szt.
Przepiórki 20/30g 10szt

Przepiórki 20/30g 10szt

31,00 zł brutto/10szt.
Przepiórki M  80/120g

Przepiórki M 80/120g

20,00 zł brutto/5szt.
Przepiórki M  80/120g PAKIET

Przepiórki M 80/120g PAKIET

175,00 zł brutto/50szt.
Myszy czarne 6-40g 1 kg (S-XXL)

Myszy czarne 6-40g 1 kg (S-XXL)

96,80 zł brutto/1szt.(96,80 zł / kg brutto)
Myszy 30g+ 1kg (XXL)

Myszy 30g+ 1kg (XXL)

120,00 zł brutto/1szt.
Mastomys 20/30g [10 sztuk]

Mastomys 20/30g [10 sztuk]

44,00 zł brutto/10szt.
Mastomys 30/40g [10 sztuk]

Mastomys 30/40g [10 sztuk]

54,00 zł brutto/10szt.
Prawdziwe opinie klientów
4.9 / 5.0 1273 opinii

Dbamy o Twoją prywatność

Sklep korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij
pixel