Jak podawać barfa i whole prey? O karmie dla kota z punktu widzenia behawiorysty
Jak żywić i poić koty? Przyjrzyjmy się kwestii karmienia kotów, a także płynom w diecie kota oraz ich pobieraniu. Nie będę mówiła dużo o tym, co koty powinny jeść, bo to obszar dietetyka, skupię się raczej na tym: jak powinny jeść.
Biologicznie odpowiednia karma dla kota
Muszę jednak wspomnieć o tym, co z pewnością bardzo dobrze wiecie jako opiekunowie kotów. Koty są niemal w stu procentach mięsożercami, zatem mięso powinno stanowić podstawę ich diety. Powinny jadać jednak posiłki zbilansowane. To znaczy, że dietę np. whole prey dla kota* należy uzupełnić kwasami omega i witaminą E, a do mięsa należy dołożyć odpowiednią ilość odpowiednich suplementów (to tak zwany barf dla kota).
Ważne także, aby karma dla kota była smakowita, to znaczy akceptowalna przez zwierzę i zwyczajnie smaczna. Istotne również, aby dodatki żywieniowe, jak różnego rodzaju smakołyki, nie stanowiły kolejnego posiłku w ciągu dnia, a były tylko dodatkiem do diety. Apeluję do Waszego rozsądku, co do ilości podawanych smakołyków w ciągu dnia!
Jak często podawać kotu karmę?
Koty na wolności żywią się wieloma małymi ofiarami. Jest ich między dziesięć a dwadzieścia w ciągu doby, czyli dość dużo i są różnej wielkości. Są to ptaki, jaszczurki, gryzonie (co ciekawe, nie tylko szczury i myszy), ale także owady. To też powoduje, że rzadkie karmienie, przez które rozumiem żywienie poniżej trzech lub czterech posiłków dziennie jest niewystarczające, niezależnie od ilości karmy, jaka zostanie kotu dostarczona do małego brzuszka. Zbyt mała liczba posiłków wpływa na stałe uczucie głodu, które przeradza się we frustrację i bywa podłożem wielu problemów z zachowaniem. Generuje także spadki cukru i destabilizuje neuroprzekaźniki, co często wpływa na zachowanie. Od narastających negatywnych emocji blisko do agresji, o czym nie wolno zapominać.
Jak wybrać odpowiednią miseczkę na karmę?
Poza jakością i częstotliwością jedzenia, istotne z punktu widzenia behawioralnego jest także to, z czego kot je. A tu opcji jest bardzo dużo! Od podłogi, przez zwykłe miseczki z różnorodnego tworzywa, aż po skomplikowane podajniki wydzielające określone porcje karmy dla kota. Mogą to być miski czy talerzyki ceramiczne, plastikowe, metalowe bądź szklane czy kryształowe przeznaczone dla jednego kota, bądź dla większej ilości zwierząt.
Koty z uwagi na swoją budowę preferują raczej płytkie i szerokie niż głębokie i wąskie pojemniki. Kocie wibrysy lepiej sobie radzą z tymi pierwszymi. W przypadku ras brachycefalicznych, czyli takich ze skróconą twarzoczaszką jak np. persy, warto jest zaopatrzyć się w bardzo płytkie miseczki bądź nawet płaskie talerzyki po to, żeby ułatwić kotu jedzenie.
Przy dłuższych nieobecnościach w domu sprawdzają się elektroniczne podajniki do karmy, które otwierają się o określonej porze. Istnieją takie, które ze względu na funkcję chłodzenia sprawdzą się w przypadku mokrej karmy dla kotów oraz przygotowanego z mięsa barfa, czy tzw. całych ofiar, czyli modelu whole prey**. W przypadku konieczności podawania kilku zwierzętom innych diet, co do rodzaju bądź składu, np. w wyniku choroby jednego z członków grupy, zalecane są bardziej skomplikowane karmniki, otwierające się tylko dla konkretnego zwierzęcia. Można je zaprogramować na numer mikrochip danego kota.
To, co zaoferujemy naszemu kotu zależy od zasobności portfela, wyobraźni opiekuna, ale także, tak naprawdę, powinno zależeć od preferencji kota. Są bowiem takie zwierzęta, które zjedzą każdą karmę i z każdego pojemnika. Inne natomiast mają ściśle wyznaczone do tego strefy w domu. Niektóre koty spożywają karmę jedynie w kuchni albo salonie lub na wysokości. Bywa też tak, że na półce lub parapecie dany kot zje chętnie, natomiast na podłodze już niekoniecznie. Zdarzają się również preferencje co do podłoża, z którego koty spożywają karmę, jak np. tylko i wyłącznie panele albo karton.
Podobne upodobania często zdarzają się w grupach. Bywa, że określone osobniki nie jedzą wspólnego posiłku z innymi członkami grupy, a wolą pożywić się w oddaleniu na innym poziomie, np. na półce albo stole w osobnej misce, co należy uszanować i to umożliwić.
Pamiętajcie, że jedzenie jako jeden z zasobów nieelastycznych jest bardzo ważne dla funkcjonowania kota na biologicznym poziomie i dlatego nie uznaje on kompromisów, a nawet jeśli jest na nie gotowy, często przypłaca zaspokojenie głodu brakiem stabilności emocjonalnej. Wychodzenie naprzeciw potrzebie spokojnego i niezakłóconego niczym i nikim jedzenia, leży zatem w szeroko pojętym interesie zarówno kota, jak i odpowiedzialnego za niego opiekuna.
Model karmienia aktywnego w żywieniu kota
Coraz popularniejszą formą karmienia kotów jest tzw. karmienie aktywne, zapożyczone ze szkolenia psów. Karmienie aktywne to takie, w którym zwierzę jest dodatkowo zaangażowane i wykorzystuje naturalne zdolności i instynkty. Poza napełnieniem brzucha, karmienie aktywne zapewnia stymulację intelektualną. Ta forma karmienia jest doskonałym remedium na nudę, ale także szereg problemów behawioralnych, dostarcza bowiem zajęcia na dłuższy czas i aktywując kota do działania, wyciąga go ze strefy komfortu i zapewnia wysiłek.
Sposobów aktywnego karmienia jest bez liku, ponieważ poza „gotowcami”, które możemy zakupić i wdrożyć, mamy również wyobraźnię. Spośród produktów do nabycia polecam szczególnie „kule-smakule”, do których wrzuca się karmę, suche smakołyki, suszone mięso w przypadku kotów karmionych dietą barf lub mrożone oseski i inne drobne ofiary, jeśli koty żywione są według modelu whole prey. Przysmaki wypadają z kuli przy poruszaniu przedmiotu łapą.
Atrakcyjne dla kota są również maty silikonowe, na które można nałożyć mokrą karmę, barfa lub rozdrobione gryzonie mrożone o niewielkiej gramaturze, np. oseski myszy lub szczurów. Możemy pokusić się także o porcjowanie na matę nieco większych ofiar wchodzących w skład diety whole prey, np. kurczaki jednodniowe, przepiórki oraz szczury i myszy większych rozmiarów. Konieczność wygrzebywania karmy małym języczkiem na długo zajmuje pupila.
Ciekawą alternatywą są maty węchowe. To różnorodne maty z dużą ilością kieszonek, zagadek, tuneli, frędzli czy innych kryjówek, zapewniające kotu możliwość podjęcie diałania i odnajdywania zdobyczy. Istnieją też różnego rodzaju karmniki o odmiennych poziomach skomplikowania, ale głównym celem jest zmotywować zwierzaka do ruszania ciałem i głową dla uzyskania przyjemności, jaką jest smakołyk lub ofiara stanowiąca np. część modelu diety whole prey dla kotów.
Woda a karma dla kota
Rodzaj dostarczanej zwierzęciu karmy dla kotów będzie wpływać na ilość spożywanej wody. Pobierając karmę wilgotną, taką jak mokra karma, whole prey dla kota czy barf, koty będą piły mniej. Zjadając mokrą karmę, nawodnione mięso lub elementy diety whole prey dla kota (szczury i myszy, przepiórki, kurczaki 1 dniowe), nasi podopieczni pobierać będą przede wszystkim wodę z pożywienia, czyli tak, jak dzieje się to w naturze.
W gestii opiekuna jest przypilnować i zadbać o to, by koty pobierały odpowiednią ilość płynów. Odpowiednie nawodnienie wiąże się z dobrą pracą organów wewnętrznych, a co za tym idzie - długoletnim zdrowiem.
Co do zbiornika na wodę - koty mają najróżniejsze preferencje. Bywają to porcelanowe, szerokie miski ale także kubki, kieliszki, wazony, wazy kryształowe, miseczki plastikowe czy metalowe pojemniki. Dla opiekuna powinno być najważniejsze to, aby kot pił.
Aktywnym sposobem pojenia jest oferowanie wody płynącej z kranu w umywalce czy pod prysznicem lub z poidła. Fontanny dla kotów są doskonałą alternatywą dla mało atrakcyjnej miski. Woda w nich płynie, czasami znajduje się na różnych wysokościach, co jest dodatkowym plusem. W szczególności może mieć to znaczenie dla kotów starszych, które mają problemy z kręgosłupem czy stawami. Jest udowodnione, że w 67 proc. koty dorosłe i starsze chętnie pobierają wodę z fontanny niż ze statycznego pojemnika.
Niezależnie od rodzaju naczynia, poidła powinny znajdować się na trasie codziennego kociego patrolu. Od czasu do czasu warto je przestawić czy umieścić dodatkowe w innym miejscu. Takie znalezisko będzie dla kota cennym wzbogaceniem środowiska. Należy też pamiętać o tym, że w okresie letnim ilość misek powinna być większa nawet dla jednego kota.
Miski z wodą nie powinny znajdować się w pobliżu jedzenia. Zaobserwowano, że koty piją w porach dnia niezwiązanych z jedzeniem. Woda przesiąknięta zapachem pożywienia może zniechęcać koty do picia. Znane są również sposoby dostarczania wody, np. dodawanie aromatycznych ziół albo aromatu mięsnego, czego jednak nie polecam. Wszelkiego rodzaju dostarczanie tak wody, jak i pożywienia w jednym miejscu może być źródłem awersji, a tego szczególnie w przypadku wody byśmy nie chcieli.
*Dieta whole prey, co to takiego? Dieta whole prey to karma dla kota, która naśladuje naturalne pożywienie dzikich zwierząt. Polega ona na podawaniu karmówki dla kota w formie całych ofiar, tak jakby nasz domowy pupil upolował zdobycz samodzielnie. Tego typu karmę stanowią najczęściej myszy dla kotów, pisklęta jednodniowe, szczury mrożone i oseski szczurze kupowane w sklepie z whole prey. Podobnie wygląda dieta whole prey dla psa.
**Sprawdzoną praktyką jest także pozostawienie w zwykłym podajniku na karmę nierozmrożonego whole prey, czyli np. przepiórki mrożone. Cena podajnika bez funkcji chłodzenia jest niższa, a odpowiednio ustawiając czas podania posiłku zapewnimy w ten sposób kotu świeżą karmę w postaci tzw. całej ofiary.
Artykuł przygotowany został na podstawie wykładu o żywieniu i pojeniu kotów autorstwa Joanny Rozwadowskiej, doświadczonego behawiorysty COAPE, hodowcy i mentora hodowców kotów rasowych, autorki i wydawcy poradników o kotach oraz bestsellerowych webinarów objaśniających przyczyny problemów behawioralnych u kotów. Serdecznie dziękujemy Joannie za możliwość udostępnienia na naszym blogu przygotowanych przez Nią informacji na temat psychologii żywienia kotów!