Dieta " WHOLE PREY" co to takiego?
Whole prey to jeden z naturalnych modeli żywienia. Polega on na podawaniu zwierzętom (psom, kotom) całych tusz tych zwierząt, które naturalnie mogłyby być przez nie upolowane i zjedzone. Oczywiście nigdy nie podajemy zwierząt żywych! Chcąc karmić tym modelem swojego psa czy kota zaopatrujemy się wyłącznie w specjalnie dedykowanych do tego sklepach.
Choć na pierwszy rzut oka dieta ta wydaje się niektórym drastyczna i przerażająca to jednak po głębszej analizie większość osób uznaje, że podawanie myszy czy kurczaka jednodniowego nie różni się zbytnio od podawania mięsa z kurczaka czy wołowiny. Karmówka po prostu nie jest wypatroszona i pozbawiona sierści czy piór.
Karmiąc whole prey podajmy zwierzakom tuszki myszy, szczurów, królików oraz oczywiście ich oseski, ryby, różnego rodzaju ptactwo, np. przepiórki, kurczaki jednodniowe. Tak jak w przypadku innych diet tak i whole prey powinien być maksymalnie zróżnicowany. Należy pamiętać, że dieta ta nie może opierać się wyłącznie na oseskach – czyli formach niedorosłych. W przypadku włączenia do diety ryb warto wybierać te, które nie mają w sobie ani tiaminazy, ani trioxu.
Co do zasady tuszki podajemy w całości, razem z narządami wewnętrznymi, okrywą włosową, piórami (przy większym ptactwie warto wyjąć lotki). Czasami jednak zaleca się usunąć jelita (zwłaszcza w przypadku ryb, ptactwa czy królików).
W przeciwieństwie do diety BARF, dieta whole prey teoretycznie nie musi być suplementowana. Teoretycznie, bo jednak zwierzęta pochodzące z hodowli karmowej mają trochę inne warunki środowiskowe oraz dietę niż zwierzęta wolnożyjące. Wobec czego warto i taką dietę odrobinę dosuplementować. Dietę uzupełniamy zatem o kwasy omega 3, witaminą E oraz żółtka jaja.
Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych to whole prey może stanowić podstawę diety zarówno kota jak i psa. Whole prey może być też wyłącznie dodatkiem do innej diety, np. BARF. Wielkość tuszek musimy dopasować do wielkości naszego pupila.