Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Czy psy są wszystkożerne? Karma kontra mięso dla psów w świetle badań

2024-07-30
Czy psy są wszystkożerne? Karma kontra mięso dla psów w świetle badań

Autorzy publikujący w British Journal of Nutrition dostarczyli nam niezwykle ciekawych faktów i hipotez dotyczących optymalnej diety najlepszego przyjaciela człowieka. W artkule Dietary nutrient profiles of wild wolves: insights for optimal dog nutrition? zakwestionowali prawdziwość klasyfikacji psów jako zwierząt wszystkożernych, rozpoczynając dyskusję na temat tego, jak pomyłka ta wpływa na zdrowie i dobrostan naszych zwierząt żywionych komercyjnymi karmami dla psów.

Canis lupus familiaris. Od wilka do psa

karma dla psów a mięso dla psów

Psy domowe (Canis lupus familiaris) to nie tylko najlepszy, ale i prawdopodobnie najstarszy przyjaciel człowieka. Co więcej, to właśnie więź z naszym gatunkiem przyczyniła się do istnienia psów jako takich — gdy nasi przodkowie prowadzili życie koczowniczych myśliwych-zbieraczy, obozowiska przyciągały wilki szare (Canis lupus), przodków dzisiejszych psów, które żerowały na resztkach upolowanych zwierząt lub częstowały się rannymi ofiarami, które zdołały umknąć ludzkim myśliwym.

Relacja ta weszła na nowy poziom, gdy w okresie od 13 000 do 17 000 lat temu ludzie zaczęli prowadzić osiadły tryb życia i rozwijać rolnictwo na Żyznym Półksiężycu Bliskiego Wschodu. Dla wilków żerujących w pobliżu ludzkich siedlisk oznaczało to pojawienie się nowej niszy żywnościowej. Odpady roślinne i zwierzęce z ludzkich siedlisk dla przyzwyczajonych już do nas wilków stanowiły wyjątkowo korzystne źródło pożywienia — nie wymagające wydatku energetycznego na tropienie, pościg i walkę. Wilki, które były bardziej otwarte na kontakt z ludźmi, miały większe szanse na przetrwanie i rozmnażanie się w ludzkich osadach, a wyniku wielokrotnych udomowień i krzyżówek z dzikimi krewniakami, stopniowo powstały udomowione psy, jakie znamy dzisiaj.

Z czasem działaniom hodowlanym zaczęły przyświecać coraz bardziej konkretne cele, co zaowocowało ogromną różnorodnością morfologiczną i behawioralną psów, od stróżów i pomocników polowań, po salonowe piękności. To właśnie dzięki temu obecnie nasz czworonożny przyjaciel może ważyć zarówno 3 kilogramy, jak i 100 - wciąż pozostając psem.

Choć różnorodność ras jest ogromna, badacze zwrócili uwagę na fakt, że wiele z tych różnic ma prostą podstawę genetyczną. Co więcej, choć współczesne psy rzadko przypominają wilki, to nadal mogą się z nimi krzyżować i mieć płodne potomstwo, a różnice w genach obserwowane u psów okazują się głównie produktem przystosowań środowiskowych, które dotyczyły ich przodków.

Czy rasa psa ma wpływ na jego dietę?

karma dla psów a mięso dla psów

Przytoczone w opisywanym artykule badania wykazały, że trzy geny (AMY2B, MGAM i SGLT1) związane z trawieniem skrobi i przyswajaniem glukozy były ważne podczas udomowienia psów. Jednak nie wszystkie rasy psów mają tę samą liczbę kopii genu AMY2B. Na przykład saluki, starożytna rasa z Bliskiego Wschodu, ma aż dwadzieścia dziewięć kopii tego genu. Z kolei rasy takie jak dingo i husky syberyjski mają tylko trzy do czterech kopii. Może to wynikać z tego, że te rasy ewoluowały razem z plemionami łowców-zbieraczy, a nie rolników, co wpłynęło na ich zdolność do trawienia skrobi.

Inne badania pokazują, że psy nie zmieniły swoich zdolności do syntezy niektórych ważnych składników odżywczych, takich jak niacyna, tauryna i arginina, przez proces udomowienia. Oznacza to, że mimo różnorodności rasowej, wiele cech metabolicznych psów pozostało podobnych do ich wilczych przodków.

Czy rasa psa ma więc wpływ na jego dietę? Odpowiedź zdaje się brzmieć: do pewnego stopnia tak. Rasy, które rozwijały się blisko ludzi uprawiających rolnictwo, mogą lepiej przyswajać skrobię, a rasy, które ewoluowały razem z łowcami-zbieraczami, mogą potrzebować diety nawet bardziej zbliżonej do tej, jaką żywią się wilki.

Na czym oparto wnioski i co jedzą wilki?

Wnioski na temat diety wilków oparto na przeglądzie dwudziestu sześciu badań, obejmujących pięćdziesiąt różnych analiz diety gatunku Canis lupus - a to aż 31 276 analiz odchodów i żołądków wilków!

W Ameryce Północnej wilki polują głównie na łosie, jelenie wirginijskie i bobry (Castor canadensis). Ich dieta obejmuje również średniej wielkości i małe zwierzęta, przy czym najpowszechniejszym jest zając bielak (Lepus americanus). Wilki w zachodniej Kanadzie często spożywają łasicowate, a także ptaki, owady i ryby.

Analiza potwierdziła wspominany już na naszym blogu o żywieniu zwierząt fakt, że wilki w swoim naturalnym środowisku preferują głównie kopytne, ale nie pogardzą też mniejszymi zwierzętami. W Europie ich menu składa się głównie z dzików, łosi, saren i jeleni szlachetnych. Bobry (Castor fiber) również trafiają do karty dań, zazwyczaj niezbyt często, aczkolwiek w jednym z badań przeprowadzonych latem na Łotwie, bobry stanowiły aż 12,6% diety. Inne zwierzęta, takie jak ptaki, gady, owady i ryby, również stanowią część jadłospisu, ale mają mniejszy udział w całkowitej spożywanej biomasie.

Jakie jest miejsce roślin w diecie psów i wilków?

Na temat prawidłowego udziału roślin w diecie psów i wilków teorii jest wiele, ale co mówią na ten temat badania? Autorzy artykułu przyznają, że wiele z analiz wykazało obecność materiału roślinnego w odchodach wilków, ale jego udział w całkowitej spożytej biomasie nie zawsze był dokładnie obliczany. Niekiedy na przykład nie uwzględniano obecnej w odchodach lub żołądkach trawy, choć wilki mogły ją celowo jeść: inne badania wykazały obecność traw i turzyc w 32,6% próbek kału. Trawa często pojawiała się w uporządkowanych wiązkach, w niektórych przypadkach stanowiąc ponad 50% objętości odchodów, na czym badacze opierają przypuszczenie, że wilki mogą spożywać te rośliny celowo, aby oczyścić jelita.

Pozostały znaleziony w próbkach materiał roślinny stanowiły m.in. borówki, truskawki, maliny, orzechy oraz różne większe owoce, takie jak jabłka, gruszki i śliwki. Produkty te zawierają pewną ilość energii w postaci węglowodanów, ale są ubogie w inne składniki odżywcze, przez co ich znaczenie w diecie wilków jest niewielkie.

Co ciekawe, wbrew powszechnemu przekonaniu badania nie potwierdziły, by wilki pożywiały się częściowo sfermentowaną materią roślinną pochodzącą ze żwaczy kopytnych. Spożywane natomiast mogły być wyściółka żwacza i ściana jelita.

Najważniejszym wnioskiem jest jednak ogólny udział materiału roślinnego w diecie wilków - w badaniach, w których materiał ten był brany pod uwagę, rośliny stanowiły zaledwie od 0,1 do 3% diety wilków. Oznacza to, że wilki należy uznać za prawdziwych mięsożerców, dla których materia roślinna stanowi naprawdę niewielki  składnik w skali ich ogólnej diety.

Porównanie diety wilka z żywieniem psów

karma dla psa a mieso dla psa

karma dla psa a mięso dla psaBadacze porównali powyższe dane z minimalnym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze rosnących i dorosłych psów według National Research Council. Okazało się, że właściwości odżywcze karm mogą znacząco odbiegać od naturalnej diety wilków: dieta wilka zawiera znacznie więcej białka, wapnia, cynku, żelaza i magnezu niż minimalne zapotrzebowanie psów na te składniki odżywcze.

Co więcej, średnia zawartość wapnia w diecie wilka była niższa niż w komercyjnych suchych karmach, a zawartość sodu i magnezu niższa niż odnotowywana zarówno w suchych, jak i mokrych karmach dla psów.

Psy, dzięki cechom adaptacyjnym swoich wilczych przodków, cechuje pewna elastyczność dietetyczna i odporność na nieoptymalną dietę. Czy jednak to, że organizm psa jest w stanie przetrwać odżywiany nieprawidłowo, to rzeczywiście dobry powód, by żywić psy w niewłaściwy sposób?

 

Węglowodany w karmach wyzwaniem dla zdrowia psa

Karmy komercyjne dla psów zawierają znacznie więcej węglowodanów niż dieta wilków, co zbadano porównując średnią zawartość ekstraktu wolnego od azotu (NFE). W suchych i wilgotnych karmach komercyjnych wyniosła ona odpowiednio 25,8 i 20,0 g/MJ energii metabolicznej (ME), podczas gdy w diecie wilków: 0,7 g/MJ energii metabolicznej.

karma dla psaNawet gdy weźmiemy pod uwagę warunkowo wysokie spożycie NFE przez wilki, udział węglowodanów w komercyjnych karmach dla psów pozostaje zaskakująco duży. Co więcej, NFE w karmach dla psów pochodzi głównie ze skrobi z ziaren zbóż, zaś w diecie wilków - z glikogenu, który znajduje się w wątrobie dużych ofiar, takich jak jelenie.

Powyższe fakty prowadzą do wniosku, że wilki prawdopodobnie nie są narażone na codzienne obciążenie glikemiczne, jakiego mogą doświadczać psy domowe spożywające komercyjne karmy. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że psy, w porównaniu z wilkami, mają zwiększoną zdolność trawienia i wchłaniania skrobi, konieczna jest refleksja nad wpływem permanentnie wysokiej ilości wchłanianej glukozy na zdrowie i długowieczność psów. Tak olbrzymia zawartość węglowodanów w karmach dla psów może stanowić na dłuższą metę wyzwanie dla organizmów naszych podopiecznych.

Tłuszcze w karmach dla psów - jakie są, a jakie powinny być?

Kwasy tłuszczowe n-3, takie jak EPA i DHA, odgrywają kluczową rolę w wielu procesach fizjologicznych, w tym w łagodzeniu stanów zapalnych i reakcji immunologicznych, wpływają na funkcjonowanie nerek, zdrowie układu sercowo-naczyniowego i rozwój neurologiczny.

Niestety, tłuszcze obecne w komercyjnych karmach dla psów różnią się znacząco od tych, które wilki spożywają w swojej naturalnej diecie, mogąc powodować niedobory wymienionych wyżej pożądanych kwasów tłuszczowych u psów.

Komercyjne karmy dla psów wykazują średni stosunek n-6 do n-3 wynoszący 8:1, wahający się od 5:1 do 17:1. Podczas gdy u dzikich jeleni i mulaków jest to około 2:1 do 3:1, co jest zbliżone do stosunku 2:1 w tłuszczu podskórnym wilka.

Jest to spowodowane tym, że w lipidach mięśniowych bydła i kur hodowanych stosunek ten wynosi od 6:1 do 19:1, ponadto współczesne hodowle ryb również produkują ryby z niższą zawartością kwasów tłuszczowych n-3 w porównaniu z ich dzikimi odpowiednikami.

Nawet jeśli tłuszcze w karmach dla psów są dobrze przyswajane, długotrwały wpływ niedoboru kwasów tłuszczowych n-3 na organizm zwierzęcia może stanowić wyzwanie dla jego zdrowia i samopoczucia.

Jakich ważnych składników brak w karmach dla psów?

Prawidłowe środowisko mikrobiologiczne jelit odgrywa kluczową rolę w fizjologii gospodarza, ma wpływ na odporność organizmu, a nawet zachowania zwierzęcia. W karmach komercyjnych dla psów brakuje jednak składników, które są obecne w diecie wilka i mają wpływ na mikroflorę jelit.

Cała zdobycz, a zwłaszcza tkanki zwierzęce niższej jakości (np. surowa skóra i kości), dostarczają substancji o niskiej strawności lub niestrawnych, mających specyficzne cechy fermentacyjne - inne niż włókna roślinne i niestrawne białka w przetworzonej karmie dla psów. Te niestrawione frakcje pokarmowe dostarczają substratów dla mikroflory w jelicie cienkim i grubym. Rodzaj tych substratów różni się w diecie wilka oraz w suchej i wilgotnej karmie dla psów, co może mieć znaczący wpływ na zdrowie naszych zwierząt.

Czy psy powinny jeść jak wszystkożercy czy mięsożercy?

mieso dla psów

Ekologia żywienia wilków i spożycie składników odżywczych mogą dostarczyć cennych informacji o fizjologii trawiennej i metabolizmie psów. Przodkowie naszych psów byli prawdziwymi mięsożercami, a nie wszystkożercami. Wilki radziły sobie ze zmiennym spożyciem składników odżywczych, co wymagało adaptacyjnego metabolizmu, który nadal funkcjonuje u współczesnych psów. Te cechy pozwoliły też wilkom przejść z mięsożerności na względną wszystkożerność podczas udomowienia.

Charakterystyka odżywcza komercyjnych karm różni się znacznie od naturalnej diety wilków, co może stanowić wyzwanie fizjologiczne i metaboliczne dla psów. Zwłaszcza w sytuacjach, gdy ich zdolność adaptacyjna jest zmniejszona, takich jak starość czy choroby przewlekłe, dieta wymagająca adaptowalnego metabolizmu może niepotrzebnie obciążać ich organizm.

Psy przystosowały się do diety bogatej w skrobię, dzięki zwiększonej zdolności enzymatycznej do trawienia skrobi i lepszemu wychwytowi glukozy. Mogą też poradzić sobie z dużymi wahaniami w spożyciu składników odżywczych. Ale czy to oznacza, że powinniśmy karmić je dietą, z którą sobie „radzą”, zamiast zapewnić im optymalną dietę? Choć psy mogą przetrwać na diecie wszystkożernych, optymalna dieta dla nich to dieta mięsożerców.

 




Artykuł przygotowany został na podstawie Dietary nutrient profiles of wild wolves: insights for optimal dog nutrition? autorstwa Guido Bosch, Esther A. Hagen-Plantinga i Wouter H. Hendriks, opublikowanego w British Journal of Nutrition (2015), 113, S40–S54.

Tekst artukułu: inessiwinska@gmail.com

Polecane

Zaufane Opinie IdoSell
4.94 / 5.00 701 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-09-12
super
2024-09-12
Super

Dbamy o Twoją prywatność

Sklep korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij
pixel